10 Sty 2008, Czw 22:30, PID: 9646
Chyba pójdę w końcu do psychologa no może w lutym
Jest zbyt wiele rzeczy z którymi sobie nie radzę, stres, obowiązki. W dodatku nie rozmawiam prawie z nikim. Jakoś czasami nie daję sobie rady
Już w marcu powinienem szukać sobie jakiejś pracę, to dopiero stres. Kończę 5 letni okres studiów który był dla mnie bardzo wygodny bo miałem poczucie bezpieczeństwa miałem po co wstać z łóżka rano.
Jest zbyt wiele rzeczy z którymi sobie nie radzę, stres, obowiązki. W dodatku nie rozmawiam prawie z nikim. Jakoś czasami nie daję sobie rady
Już w marcu powinienem szukać sobie jakiejś pracę, to dopiero stres. Kończę 5 letni okres studiów który był dla mnie bardzo wygodny bo miałem poczucie bezpieczeństwa miałem po co wstać z łóżka rano.