07 Gru 2008, Nie 2:12, PID: 98898
- A ja właśnie nie noszę okularów . Jestem dalekowidzem, i jak nie mam okularów na nosie to ludzie przede mną to tylko bezosobowe figurki. Płeć jeszcze rozpoznam , ale twarzy już nie, chyba że skupię się, ale po co? Więc jeżeli chodzi o rozpoznawanie znajomych na ulicy ,to niet probliema, nie muszę udawać ,JA ICH PO PROSTU NIE ROZPOZNAJE .Nie widzę też czy ktoś się na mnie patrzy czy nie, przydatne w tramwajach.
- Poza tym każda wystawa sklepowa,szyba itp. jest moja, to już prawie jak mania.
- Nie wiem czy to się tu nadaje i jest formą uniku: jak jestem w większej grupie ludzi i mam taką możliwość (nie muszę się przemieszczać) to mam zamknięte oczy.
- Poza tym każda wystawa sklepowa,szyba itp. jest moja, to już prawie jak mania.
- Nie wiem czy to się tu nadaje i jest formą uniku: jak jestem w większej grupie ludzi i mam taką możliwość (nie muszę się przemieszczać) to mam zamknięte oczy.