12 Cze 2014, Czw 11:50, PID: 395602
Dzisiaj dzwonił do mnie redaktor z gazety lokalnej w której z zapytaniem czy będe mógł przyjść 22 czerwca i porozdawać ich gazete na jakieś tam imprezie.Ja zaczoLem się miotać w swojej wypowiedzi.Najpierw tak bez przekonania powiedziaLem że mogę przyjść a zaraz potem wymyśliłem gadke że nie wiem jak w danym dniu bede miał ustawiony grafik w swojej staLej pracy ( choć to jest nieprawda , bo tak naprawde jej nie posiadam).Trochę głupio wyszło i jutro mam dać znać czy bede mógL przyjść.I teraz zastanawiam się jak z tego wybrnąć.Z jednej strony nie mam ochoty przyjść z drugiej strony głupio mi odmówić .