11 Paź 2015, Nie 23:48, PID: 479280
Ja się bujam cały czas... nie wiem czy to choroba sieroca ale bujam się od małego i robie to do dzisiaj. Co więcej jak nie mam czasu na takie bujanie się w samotności to robię się agresywna rozdrażniona muszę mieć czas i chwile dla siebie żeby się pobujać... oczywiście przy ludziach tego nie robie bo sie wstydze ale pare razy się zapomniałam gdyz jest czynność bardzo automatyczna i posypała sie lawina pytan... "chce ci sie siku"? " maz chorobe sierocą" ? oprocz bujania sie macham nogą, macham też rękami w dziwny sposob. jak coś się dzieje, jaka sytuacja stresowa albo ekscytująca to macham rękami.
dla mnie bujanie sie to obok wody i tlenu niezbedna rzecz do zycia.
wiele razy zastanawiałam sie czy to choroba sieroca. sierotą nigdy nie byłam. ale pochodze z patologicznej rodzine. dzis mam miłośc chłopaka ale potrzeba bujania się nie przechodzi
kiedyś udzielałam się na forum ADHD, tam wiele osób pisało że się buja i macha nogą. więc moze to też wynikać z nadpobudliwości psychoruchowej.
dla mnie bujanie sie to obok wody i tlenu niezbedna rzecz do zycia.
wiele razy zastanawiałam sie czy to choroba sieroca. sierotą nigdy nie byłam. ale pochodze z patologicznej rodzine. dzis mam miłośc chłopaka ale potrzeba bujania się nie przechodzi
kiedyś udzielałam się na forum ADHD, tam wiele osób pisało że się buja i macha nogą. więc moze to też wynikać z nadpobudliwości psychoruchowej.