29 Sty 2008, Wto 15:54, PID: 11182
Keisu napisał(a):Najgorszejest to że przez to że nienawidzę szkoły to jeszcze do tego nie chce mi się uczyć ...robię wszystko na ostatnią chwilę , do tego przez lęk jest problem z koncentracją i pamięcią ...z angielskiego zawsze podobno byłam najlepsza , słówka i gramatyka wszystko dobrze pamiętałam . Teraz nie pamiętam słówek , zapominam w expressowym tempie i musze ściągać. Poza tym ...nie wiem jakoś zawsze widze lepsze zajęcia niż nauka.
Ze sportem mam podobnie , nie uprawiam gow ogóle bo boję się kompromitacji , boję się że będą się śmiać ( 2 lata nic nie mogłam robić bo miałam operacje ) już raz się śmiali ...nie chce tego powtarzać .
Doskonale Cię rozumiem Miałem identycznie. Ten strach przed ponownym wyśmianiem jest najgorszy. To on nas wykańcza. Zbyt często wyzwalamy reakcję "walcz lub uciekaj" pod wpływem lęku i nasz organizm się wykańcza Czytam teraz za+ą książkę o opanowaniu lęku. Jedną z metod jest medytacja. Trzeba spróbować