26 Paź 2014, Nie 23:18, PID: 417950
Ja natomiast widzę to zupełnie inaczej. Wśród przyjaciół czuję się bezpiecznie i nie muszę nikogo grać. I właśnie to pozwala mi na bycie sobą - takim, jakim prawdopodobnie byłbym zawsze, gdyby nie fobia i depresja. A tak, będąc w obcym dla mnie miejscu z ludźmi, których ledwie znam, lęk popycha mnie do udawania kogoś, kim nie jestem - wszystko, byleby tylko zostać zaakceptowanym, albo chociaż nie zostać wyrzutkiem.