26 Lut 2008, Wto 1:56, PID: 13697
Neira napisał(a):Ja to serio jestem nienormalna. 18 na karku, a w życiu alkoholu nie piłam, nic nie zapaliłam. Święta nie jestem, ale jakoś nie widzę w tym sensu.Też przed osiemnastką nie piłem niczego. Nie palę do dziś i się tym brzydzę. A alkoholu teraz też unikam, bo robię po nim głupie rzeczy Zresztą nie smakuje mi i zawsze piłem wyłącznie dlatego, że wszyscy to robili.
Nie ma sensu pić/palić, żeby się przypodobać otoczeniu. Nie sądzę, żeby pomogło Ci to w zdobyciu uznania, czy czegoś. Nawet myślę, że jeżeli będziesz to dobrze rozgrywać, to możesz zaimponować tym, że odmawiasz