05 Wrz 2008, Pią 16:21, PID: 63336
Hehe, nie wiem jak Wy, ale jeżeli mnie jakiś nauczyciel ocenia niesprawiedliwie to ma przesrane...przypomina mi się ostatnia walka z wicedyrektorką, obsmarowywałem ją z innymi nauczycielami, robiłem wszystko żeby ją wnerwić, byłem w jej sprawie u wychówki, dyrki...oczywiście ona też się odgrywała, ale to bezcenne odpowiedzieć na to że daje mi 3 z odpowiedzi to "dziękuje" takim tonem xD No i zbuntowałem przeciwko niej 2 klasy
A wuefiści to zazwyczaj szli mi na ręke, raz się w podstawówce stawiał, ale że ogólnie był nice, to już nie protestowałem...za bardzo
A wuefiści to zazwyczaj szli mi na ręke, raz się w podstawówce stawiał, ale że ogólnie był nice, to już nie protestowałem...za bardzo