19 Kwi 2015, Nie 21:21, PID: 442256
Jeśli a dwa miesiące wyjeżdża z miasta to wydaje mi się, ze nie masz nic do stracenia. Możesz do niego napisać pod byle pretekstem na fejsbuku, tak jak powiedział Gollum. Studiujecie razem wiec może o jakimś problemie możesz z nim pomówić na temat studiów albo tych badań. Tak chyba najprościej zacząć. Zresztą Ty pewnie najlepiej wiesz jaki pretekst byłby dobry. Możesz przemycić gdzieś w tekście, że przepraszasz za swoją ignorancką postawę, ale w tamtym czasie nie czułaś sie najlepiej czy coś takiego. Spróbuj, a jak nie wyjdzie to przynajmniej będziesz zadowolona, że próbowałaś i dasz sobie spokój, a tak, myśli o nim mogą cię prześladować nie wiadomo ile. To taka moja sugestia, możliwe, że sam bym tak nie zrobił, ale tak analizując sobie zachowanie normalnego człowieka to wydaję mi sie, że właśnie tak by postąpił.