26 Lut 2016, Pią 23:26, PID: 518030
€-:
A tak poważnie - płacicie im za konkretny czas spotkania. Potem mają albo innych pacjentów/grupę, albo - niemożliwe! - swoje prywatne życie.
Aczkolwiek to "bez słowa" to nie jest hiperbola? No to kolejny "plus" twojej terapii.
Swoją drogą - moje cieniasy od ostatniej grupowej czasem lekko naciągały czas, jak było wybitnie trzeba. Ten gość od porąbanego nurtu, który imponował mi mimo wszystko charyzmą, otwartością itp. - to już w ogóle nie miał służbowego podejścia. Raz pół godziny spotkanie przeciągnął. Luzak był.
A tak poważnie - płacicie im za konkretny czas spotkania. Potem mają albo innych pacjentów/grupę, albo - niemożliwe! - swoje prywatne życie.
Aczkolwiek to "bez słowa" to nie jest hiperbola? No to kolejny "plus" twojej terapii.
Swoją drogą - moje cieniasy od ostatniej grupowej czasem lekko naciągały czas, jak było wybitnie trzeba. Ten gość od porąbanego nurtu, który imponował mi mimo wszystko charyzmą, otwartością itp. - to już w ogóle nie miał służbowego podejścia. Raz pół godziny spotkanie przeciągnął. Luzak był.