15 Paź 2008, Śro 21:03, PID: 78087
Aiophe napisał(a):[...]pewne odczucie, które zdarzyło mi się parę dni temu, otóż byłam na uczelni na zajęciach, na których zwykle siedzę bardzo zestresowana i spięta, a tym razem udało mi się czuć "normalnie". To było super uczucie, mogłam być sobą, nie przejmowałam się innymi ludźmi, ani tym co sobie o mnie myślą, czułam się swobodnie i super po prostu...Tak, potwierdzam. Też tak miewam. Coś się czasem przebija. Ale się chyba nie przebiło całkiem.
[...]
Kiedyś, kiedy miałem taką chwilę wolności, która nie była wspomagana żadnymi substancjami, kolega przypomniał mi gdzie moje miejsce słowami: "A ten już nachlany!". No i wlazłem do nory. A teraz już wiem o co chodziło z tym kolegą. Po prostu mnie nie poznał. Nigdy mnie nie poznał. Ani przedtem, ani potem. Ale nie dziwię się. Ja też się nie znałem. Czy znam się już?