07 Maj 2016, Sob 17:45, PID: 539782
Stap, ja nie znam tych regulaminów.
Pan Foka napisał(a):Angaż emocjonalny..Przecież terapia to nie jakieś randki. Nawet kasjerka w markecie potrafi czasem wykazać jakieś zainteresowanie człowiekiem (którego widzi przez minutę). Myślę, że ludzi zdrowych na umyśle nic to nie kosztuje i nie nazwał bym tego emocjonalnym angażowaniem się. Mz. jakieś elementarne zainteresowanie drugim człowiekiem ze strony terapeuty przydaje się co najmniej tak samo jak w przypadku korepetytora w dowolnej innej dziedzinie. Poza tym, wbrew pozorom wcale nie implikuje to automatycznie rozczulania się nad mazgajami.