15 Maj 2009, Pią 9:49, PID: 149215
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Maj 2009, Pią 10:14 przez krys840.)
Czy łatwiej jest "zapuścić sobie dropsa" niż podjąć - wydawać by sie mogło - mało efektywną i efektowną walkę z ogromem problemów przytłaczających swym ciężarem? Tym jest nasze ustępstwo, które polega na akceptacji dotychczasowego stanu rzeczy. Wiąże się to z brakiem innych metod rozwiązywania trudnych sytuacji określających nasze płożenie i jest sposobem na stworzenie sobie bardziej optymalnych warunków do rozwoju. Nie jesteśmy w stanie się nie alienować i nie cierpieć, skoro nie dysponujemy odpowiednimi możliwościami na realizację bieżących planów. Realizować musimy się stale - musimy żyć, dlatego kompromisem z naszej strony jest współpraca z specjalistami, którzy kiedy mając wgląd na naszą bieżącą sytuację - kondycję fizyczną, oceniają relatywnie zjawiska warunkujące nasze położenie i mogąc trafnie ocenić nasze możliwości - kontrolują nasze potencjalne działania. Regulują je za pomocą swoich opinii i poświadczeń. Tak regulowane relacje międzyludzkie uruchamiają całą machinę zależności, która służy jedynie bieżącej kontroli sytuacji oraz daje możliwość wymuszania przywilejów wobec tych, którzy okupują swoim cierpieniem ich materialny status i pozycję społeczną oraz uznanie. Wywodzę tutaj w kontekście głównie rozwijanej farmakologii, jako trendu scjentyzmu, ku dezinformacji ludzi, o ich rzeczywistych źródłach niepowodzeń i ubytków na zdrowiu, celem zatajenia własnej działalności. Rozwijanie absurdalnych dziedzin życia umożliwia trwanie i samorealizację innym. Tak jak zasczuwanie i propagowanie ideologii, opartej na jednostkowym interesie, prowadzi do chaosu i zamieszek, oraz szeroko pojętej anarchii.
Leczenie farmakologiczne jest złudą, ale na cale szczęście potrafimy jeszcze obnażyć swoje słabości i demonstrować w gabinetach, że mamy prawo roszczyć...
EDYCJA:
Jesli biją Cię w twarz, to pozwól na więcej. Oddaj też im to, co z wierzchu kryje Twoje słabości... Pokaż im prawdziwą ludzką twarz. Zadaj im tyle bólu, ile to możliwe.
Leczenie farmakologiczne jest złudą, ale na cale szczęście potrafimy jeszcze obnażyć swoje słabości i demonstrować w gabinetach, że mamy prawo roszczyć...
EDYCJA:
Jesli biją Cię w twarz, to pozwól na więcej. Oddaj też im to, co z wierzchu kryje Twoje słabości... Pokaż im prawdziwą ludzką twarz. Zadaj im tyle bólu, ile to możliwe.