30 Maj 2016, Pon 22:18, PID: 546981
Też tak trochę mam, dlatego boję się wychodzić na przykład na lunch z jedną osobą. Gdy nastanie cisza, to robi się niezręcznie i mam wrażenie, że zawodzę jako rozmówca, i że powinienem coś powiedzieć. Przez co oczywiście jest jeszcze gorzej.
Jak sobie poradzić? Przede wszystkim trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie z każdym się dogadamy, i nie każdy musi nas lubić. To naturalna kolej rzeczy, i po prostu tak jest. Są na przykład pewne teorie pseudonaukowe o tym, że można ludzi ze względu na działanie ich psychiki podzielić na kilkanaście typów, i że pewne typy się ze sobą nie dogadają.
Jak sobie poradzić? Przede wszystkim trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie z każdym się dogadamy, i nie każdy musi nas lubić. To naturalna kolej rzeczy, i po prostu tak jest. Są na przykład pewne teorie pseudonaukowe o tym, że można ludzi ze względu na działanie ich psychiki podzielić na kilkanaście typów, i że pewne typy się ze sobą nie dogadają.