01 Paź 2018, Pon 19:25, PID: 766315
Miałam taką sytuację, że w liceum zmieniałam szkołę i skończyło się tak, że prawie tam nie chodziłam, a mój stan psychiczny był bliski depresji. Nie wiem co mogłabym Ci doradzić Ja starałam się wpasować do tych ludzi, cała klasa mi nie odpowiadała ale znalazłam jakieś kilka dziewczyn które się wydawały mniej porąbane no i z nimi się trzymałam. Czy byłam sobą przy nich? Nie! Nie raz śmiałam się z rzeczy które mnie w ogóle nie śmieszyły, robiłam rzeczy z których nie jestem dumna. Tak patrząc teraz nie wszystkie one były złe, jedna wręcz bym powiedziała, że robiła tak samo jak ja, zeby się wpasować, żeby nie być odludkiem. Chciałam się przepisać ale nie udało mi się. Ja Ci radzę zmienić klasę albo szkołę. Na prawdę się w niej męczyłam, miałam od razu gorszę oceny bo ciągle wagarowałam, byłam chyba druga w klasie pod względem tych opuszczonych (a uwierz mi, że ta klasa słynęła z nie chodzenia i najgorszych ocen).
Jak jeszcze masz szanse to zmień to jak najszybciej. Chyba, że czujesz że dasz jakoś radę psychicznie mimo tych ludzi. To już od Ciebie zależy.
Jak jeszcze masz szanse to zmień to jak najszybciej. Chyba, że czujesz że dasz jakoś radę psychicznie mimo tych ludzi. To już od Ciebie zależy.