03 Lis 2016, Czw 14:07, PID: 591699
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Lis 2016, Czw 14:08 przez Nef.)
Ciekawym pytaniem, które się tu teraz nasuwa jest: jajko czy kura.
Czy uczucia, w tym przypadku miłość, wykreowana jest przez chemie.. czy może to miłość, gdy się pojawia, wpływa na organizm i jest przyczyną zmian chemicznych i czego tam jeszcze innego.
Gdy patrze na mojego psa(bez podtekstów proszę!), od razu działa to na mój organizm i umysł - czuje bezinteresowną miłość, radość z obecności tego stworzenia i spokój. W tym przypadku to uczucie, które po prostu gdzieś tam sobie jest wpływa na mnie. Tak wiec chemia może być skutkiem, a nie zawsze przyczyną.
(przykład z psem w tym temacie )
Czy uczucia, w tym przypadku miłość, wykreowana jest przez chemie.. czy może to miłość, gdy się pojawia, wpływa na organizm i jest przyczyną zmian chemicznych i czego tam jeszcze innego.
Gdy patrze na mojego psa(bez podtekstów proszę!), od razu działa to na mój organizm i umysł - czuje bezinteresowną miłość, radość z obecności tego stworzenia i spokój. W tym przypadku to uczucie, które po prostu gdzieś tam sobie jest wpływa na mnie. Tak wiec chemia może być skutkiem, a nie zawsze przyczyną.
(przykład z psem w tym temacie )