27 Lut 2021, Sob 8:38, PID: 838324
trochę się zachachmęcił i w którymś momencie zamiast os. unikającej zaczął opisywać częściowo paranoiczną: ok. 6 minuty, gdzie największą różnicą między FS a OU ma być to, że osoby z OU czują się odrzucane bez powodu lub że odrzucający kierują się jakimiś niefajnymi motywami (osoba z OU miałaby dopatrywać się problemów na zewnątrz - w ludziach i charakteryzować się mocno zakorzeniona nieufnością [pervasive pattern of distrust]). Oczywiście może być tak, że os. unikająca ma elementy os. paranoicznej (i na odwrót) i pewnie często jak jest, no ale nie nazwałbym takiej "osobowości unikającej" prototypową
poza tym sam opis FS średnio mi się podoba, bo za bardzo skupia się na nieogólnionej formie FS (że "ktoś raz na dwa miesiące boi się przemówienia"). Podoba mi się że podkreślił, że przy FS ludzie mają więcej wglądu i będą częściej zauważać irracjonalność symptomów oraz że zaburzenie osobowości jest stabilne w czasie.
Tak trochę średnio sobie to skonceptualizował i chyba więcej zaciemnił niż wyjaśnił..
poza tym sam opis FS średnio mi się podoba, bo za bardzo skupia się na nieogólnionej formie FS (że "ktoś raz na dwa miesiące boi się przemówienia"). Podoba mi się że podkreślił, że przy FS ludzie mają więcej wglądu i będą częściej zauważać irracjonalność symptomów oraz że zaburzenie osobowości jest stabilne w czasie.
Tak trochę średnio sobie to skonceptualizował i chyba więcej zaciemnił niż wyjaśnił..