05 Sie 2010, Czw 16:35, PID: 217547
Ja biore sobie Rexetin na stany lekowe i jestem zadowolona.
Jedyny skutek uboczny to obnizenie libido, ale to wcale nie problem. Ciezko mi powiedziec, czy pomogl na same leki, ale w poloczeniu z chloroprotiksenem i hydroxyzinum moje zycie weszlo na lepszy poziom (po jednym z tych miewam uczucie suchosci w buzi)- jestem radosniejsza, mam wiecej energii, mam uczucie ze moge podbic i zawojowac swiat.
Podobno neuroleptyki nie uzalezniaja- moze nie fizycznie, ale psychicznie az sie boje odstawic
ja Rexetin biore rano. dwa razy zapomnialam i bralam ok. 19 (zazwyczaj biore kolo 8-9)- caly dzien mialam bol glowy a potem mdlosci... jak mniemam organizm domaga sie tabletki...
Jedyny skutek uboczny to obnizenie libido, ale to wcale nie problem. Ciezko mi powiedziec, czy pomogl na same leki, ale w poloczeniu z chloroprotiksenem i hydroxyzinum moje zycie weszlo na lepszy poziom (po jednym z tych miewam uczucie suchosci w buzi)- jestem radosniejsza, mam wiecej energii, mam uczucie ze moge podbic i zawojowac swiat.
Podobno neuroleptyki nie uzalezniaja- moze nie fizycznie, ale psychicznie az sie boje odstawic
ja Rexetin biore rano. dwa razy zapomnialam i bralam ok. 19 (zazwyczaj biore kolo 8-9)- caly dzien mialam bol glowy a potem mdlosci... jak mniemam organizm domaga sie tabletki...