18 Sty 2009, Nie 16:32, PID: 112389
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Sty 2009, Nie 16:35 przez Kaktus.)
Najbardziej mnie przerażają zaliczenia, bo mam mało czasu, dużo materiału do nauki i zdecydowanie za wysoki poziom trudności. Z dużym prawdopodobieństwem w ogóle nie zostane dopuszczony do egzaminów. Bosko. W ogóle mi sie odechciewa uczyć, jak sobie pomyśle o całym tym syfie.
A może mam "depresję przedsesyjną".
A może mam "depresję przedsesyjną".