04 Maj 2009, Pon 0:12, PID: 145747
Cytat:Czytałem, nie jest to dla mnie dowód - bo jest to teoria bez pokrycia i nie mająca uzasadnienia we współczesnej wiedzy, choćby neurologicznej. Nic dziwnego, to książka z lat 50-tych XX wieku - a przełom w nauce o mózgu człowieka to ostatnie dwie dekady XX wieku. Czy możesz podać konkretne badania wspierające Twoją tezę?
Ona jest z lat 30 a nie 50 Mózg jest do dzisiaj niezbadany a książka ta do dzisiaj jest klasyką
Cytat:Rozumiem, że Ci się podoba ta teoria
Ona mi się bardzo nie podoba, ale niestety jest faktem.
Cytat:nie, to nie jest kwestia tego, że się z Tobą nie zgadzam. To kwestia tego, że ja podaje Ci konkretne, znane mi osobiście przypadki, gdzie nie ma mowy o nerwicy charakteru, a jest lub była silna fobia społeczna (i na odwrót, sytuacje gdzie były w dzieciństwie intensywne przeżycia neurotyczne, a nie ma problemów z fobią) , a Ty odrzucasz je z góry hasłem "nie uwierzę w to".
Moment. Ja zgadzam się z tym, że można nie mieć fobii będąc neurotykiem - znam takich mnóstwo. Pytanie czy można mieć fobię nie będąc neurotykiem, to mnie nie przekonuje.
Cytat:Gdyby chodziło o prawdę, nie miałbyś problemów z przyjrzeniem się dowodom mogącym obalić Twoje stanowisko i nie odrzucałbyś ich z góry.
Ale jakie dowody?!? Czy najlepszym dowodem nie jestem ja? Mam co najmniej kilka zaburzeń. FS, nerwica natręctw, lęk uogólniony. Jak to wyjaśnisz?