17 Mar 2022, Czw 12:29, PID: 855774
Przecież świat tych incelskich wysr*wow i kolorowych piguł jest jak żywcem wyjęty z amerykańskich filmów dla młodzieży o high-schoolach, albo z seriali typu "office", "przyjaciele" etc. Niby coś tam przełożyc na nsze życie można, ale przegrywy przedstawiają to tak groteskowo, w tak przerysowany sposób, że jakoś wcale mnie nie dziwi hejt jaki ta "filozofia" zbiera. Każdy zna anegdotyczne przykłady i większość z tych tez można obalić wychodząc z domu, albo po prostu na podstawie własnych doświadczeń, ale oczywiście to się nie liczy, bo nie ma na to wykresów, statystyk XD