13 Wrz 2019, Pią 19:41, PID: 804943
Tak byłem, na Dari Zawiałow w Rzeszowie totalnie spontanicznie. Miałem takiego pietra, że szok. Jednak gdy wszedłem już na salę i na odwagę wypiłem piwo a koncert się zaczynał, biegusiem przez te tłumy ludzi przesuwałem się z rzędu na rząd do przodu. Mimo iż nie znałem całego repertuaru i często myliłem słowa (w głowie tylko sobie myślałem, że ludzie obok mają ubaw) to bawiłem się świetnie zresztą kto mnie tam znał?