29 Maj 2019, Śro 23:06, PID: 793953
(29 Maj 2019, Śro 10:45)vesanya napisał(a): jak reagujecie, gdy do komunikacji miejskiej nagle wchodzi pan żul, od którego intensywnie śmierdzi, i który siada niedaleko Was
Smród jeszcze można by przeżyć, ale taki pan żul to wylęgarnia zarazków, dlatego lepiej czym prędzej zmienić miejsce. Czasem nie jest to możliwe, gdy autobus / tramwaj jest przepełniony. Istnienie takowych osobników jest kolejnym argumentem za siadaniem przy przejściu - mamy wówczas kontrolę nad tym kto obok nas siada, jeśli pan żul chciałby zostać wpuszczony na siedzenie obok, to możemy bardzo łatwo wstać i się oddalić, gdybyśmy siedzieli obok okna wyjście (przeciskając się obok żula) byłoby trudniejsze.
Ja dodatkowo przesiadam się, gdy w mojej części wagonu wrzeszczą bachory.