24 Cze 2019, Pon 10:35, PID: 796538
Chyba powinnam też EEG zrobić, od zawsze miałam problemy z agresją, chociaż rzadko na kimś innym to wyładowywałam, zawsze mnie lęk przed konsekwencjami i co ludzie powiedzą, powstrzymywał. Ale czasem już nie mogłam wytrzymać i krzyczałam w furii, rzucałam rzeczami, ale nigdy nie pobiłam nikogo, dopiero, gdy ktoś mnie uderzył, to mu oddawałam, ale mało było takich sytuacji. Ale właśnie wiele razy wyładowywałam złość na sobie, bo na kimś innym się bałam. No tak, czy inaczej, agresja chyba zaczyna mi się pogarszać, mam nadzieję, że gdy w końcu pójdę do psychiatry, to da mi coś na ustabilizowanie nastroju