01 Lip 2019, Pon 17:37, PID: 797402
(01 Lip 2019, Pon 7:19)Piesek napisał(a): Jakaś bzdura z tym, że efekt antydepresyjny pojawia się po dwóch miesiącach a antyfobiczne działanie dopiero po pół roku. Efekty leczenia już powinny być po dwóch tygodniach, bo tyle zwykle potrzebują SSRI na zadziałanie i zachodzi stopniowa poprawa - raz szybciej raz wolniej.Każdy organizm inaczej reaguje na leki, to kwestia bardzo indywidualna. Z moich obserwacji wynika, że 2 tygodnie to zdecydowanie za krótki okres żeby wydawać jakiekolwiek osądy bo w tym czasie objawiają się jeszcze skutki uboczne. Pamiętam jak przyjmowałem najgorsze zło jakie wymyślili farmaceuci, czyli sertralinę. Pierwszy tydzień to koszmar na jawie był, budziłem się w nocy z ostrymi myślami samobójczymi, drugi tydzień to senność i spadek sił. Po miesiącu nastrój w miarę stabilny, jednak ogólne "spicznienie" zdyskwalifikowało ten lek.
Ja gdy brałem taką paroksetynę czy sertralinę, to efekt przeciwfobiczny był już mocno zauważalny po dwóch tygodniach, a po miesiącu był już pełny.