03 Wrz 2019, Wto 21:53, PID: 804172
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Wrz 2019, Wto 22:02 przez Pan Foka.)
Z wydajnością jednowątkową jest niestety tak, iż ten jeden wątek to walka o przeżycie. A chciałem kiedyś zagrać w minigolfa.
Tak w ogóle to od jakichś trzech dni mam mózg popsuty. Niby się zzombifikowałem troszkę i ludzie mnie nie obchodzą, ale jakiś punkt kreatywności się odpalił i nawet się pobawiłem modelowaniem 3D i na chwilę Ableton się odkurzył po pół roku. Niby niewiele poza tym, że chwilę podumałem i wyłączyłem, ale biorąc pod uwagę moją wewnętrzną potrzebę kreatywności połączoną z wybrakowanym mózgiem z rozpizdolonymi ośrodkami motywacyjnymi to kurde jak wejście na mont ewerest. Ale inne funkcje mi wysiadły. Trochę straszne, trochę śmieszne, jakbym był maszynką na 5 bezpieczników, ale 3 się zgubiły i mogę mieć wsadzone tylko dwa naraz i muszę decydować, czy siedzę czy robię kupe.
Tak w ogóle to od jakichś trzech dni mam mózg popsuty. Niby się zzombifikowałem troszkę i ludzie mnie nie obchodzą, ale jakiś punkt kreatywności się odpalił i nawet się pobawiłem modelowaniem 3D i na chwilę Ableton się odkurzył po pół roku. Niby niewiele poza tym, że chwilę podumałem i wyłączyłem, ale biorąc pod uwagę moją wewnętrzną potrzebę kreatywności połączoną z wybrakowanym mózgiem z rozpizdolonymi ośrodkami motywacyjnymi to kurde jak wejście na mont ewerest. Ale inne funkcje mi wysiadły. Trochę straszne, trochę śmieszne, jakbym był maszynką na 5 bezpieczników, ale 3 się zgubiły i mogę mieć wsadzone tylko dwa naraz i muszę decydować, czy siedzę czy robię kupe.