12 Sie 2022, Pią 7:23, PID: 860755
Ja się nie zgodzę, że każdy tutaj pogodził się ze swoim losem. No chyba, że to oznacza, że nie udało się komuś całkowicie zmienić swojej osobowości - na coś takiego faktycznie nie ma co liczyć
Na forumku są osoby, które się usamodzielniają, mają progres zawodowy, wchodzą w związki, podróżują... Zauważyłam też, że czasem wspominanie o swoich sukcesach bywa źle widziane, a pewnie nie kazdy chce się narażać na jakieś potencjalnie przykre komentarze.
Moim zdaniem proces "wychodzenia z fobii" to głównie uczenie się zarządzania lękiem, robienia pewnych rzeczy, nawet jeśli wiążą się z dyskomfortem, ale też (a może przede wszystkim) zrozumienia, że ten lęk gdzieś tam będzie i czasem wystarczy, że nie będzie paraliżujący.
Fakt, że nie każdy jest podatny na psychoterapię. Ale spróbować warto. Na forum można też znaleźć materiały samopomocowe.
Na forumku są osoby, które się usamodzielniają, mają progres zawodowy, wchodzą w związki, podróżują... Zauważyłam też, że czasem wspominanie o swoich sukcesach bywa źle widziane, a pewnie nie kazdy chce się narażać na jakieś potencjalnie przykre komentarze.
Moim zdaniem proces "wychodzenia z fobii" to głównie uczenie się zarządzania lękiem, robienia pewnych rzeczy, nawet jeśli wiążą się z dyskomfortem, ale też (a może przede wszystkim) zrozumienia, że ten lęk gdzieś tam będzie i czasem wystarczy, że nie będzie paraliżujący.
Fakt, że nie każdy jest podatny na psychoterapię. Ale spróbować warto. Na forum można też znaleźć materiały samopomocowe.