21 Paź 2014, Wto 13:53, PID: 417282
Tu chodzi o światło, o stanie się jednym ze światłem i anulowanie pragnienia, bo tam gdzie jest pragnienie to nie ma światła (na logikę), bo zawsze pragniesz światła, a jak pragniesz to znaczy, że nie masz => ergo, nie ma w tobie podobieństwa. A Bóg jest tym Źródłem światła, więc on zawsze emanuje, a nigdy nie pragnie, nie ma potrzeby w niczym, bo jest wszystkim. Czyli są dwa stany: emanacja i pragnienie przeciwstawne sobie. Podobieńśtwo = emanacja światłem tak jak Bóg emanuje.