20 Maj 2010, Czw 12:29, PID: 206553
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Maj 2010, Czw 12:32 przez aga_p.)
Zgadzam się z Tragizmem, że silny stres może spowodować psychozę. Zaburzenia nerwicowe (fobia też jest takim zaburzeniem) mogą, chociaż nie muszą, doprowadzić do poważniejszej choroby psychicznej. Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że w stanie bardzo silnej nerwicy miałam urojenia (nerwicowe), różne myśli prześladowcze, zdawało mi się, że ludzie znają moje myśli, że słowa np. z Pisma Świętego były skierowane do mnie i się bałam, że spotka mnie np. kara boża, czułam się jak na granicy psychozy. Silna trauma, długotrwały stres może spowodować wybuch psychozy, ponieważ ból psychiczny jest tak wielki, iż umysł nie ma jak się już bronić przed tym bólem, przed lękiem i reaguje dezintegracją psychiczną. Ja mam świadomość, że teraz muszę bardzo na siebie uważać, bo niczego na świecie nie boję się bardziej, jak zwariować.