26 Mar 2010, Pią 4:53, PID: 199876
Czemu zaraz zakochał... nie wiem jak to ująć, (bo ja jestem bi, więc w moim przypadku zakochanie się nie byłoby wykluczone ), ale w innym temacie była mowa o tym, że ktokolwiek okaże nam trochę sympatii, to my zaczynamy się do niego przywiązywać itp. To może być podobna sytuacja.
Może ten K. kiedyś okazał Ci trochę sympatii i Ty się do niego przywiązałeś w ten sposób w jaki fobicy często się przywiązują. Nic dziwnego, że potrafisz być nawet w pewien sposób o niego zazdrosny, chciałbyś żeby Cię zauważył itp. Ja to tak widzę, to nie musi mieć wiele wspólnego z miłością. Może to tylko takie łapanie się kogoś, kto stał się ważny.
Może ten K. kiedyś okazał Ci trochę sympatii i Ty się do niego przywiązałeś w ten sposób w jaki fobicy często się przywiązują. Nic dziwnego, że potrafisz być nawet w pewien sposób o niego zazdrosny, chciałbyś żeby Cię zauważył itp. Ja to tak widzę, to nie musi mieć wiele wspólnego z miłością. Może to tylko takie łapanie się kogoś, kto stał się ważny.