24 Lis 2018, Sob 22:59, PID: 772739
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lis 2018, Nie 3:59 przez alette.)
(22 Lis 2018, Czw 23:08)Introwertyczka napisał(a): Z uzaleznieniem jest taki problem,że człowiek nie ma ochoty doświadczać prawdziwych emocji,jest przymus zażycia,bo chcemy sobie uregulować nastroj w najprostszy sposób. Sztuka jest znaleźć alternatywy,zastępstwa "substancji". Po prostu pisz maile/dzwon z zapytaniem czy z takim problemem znajdziesz pomoc. Reszta to już ciężka praca nad sobą, początki są czasem w miarę upływu abstynencji jest lżejWitaj Introwertyczka, jest tak jak piszesz, z tym uzależnieniem i przymusem brania leku. Na razie napisałam tylko do jednego znanego ośrodka, leczenie jest na NFZ i specjalista od uzależnień odpisał mi, że mam zapytać swojego psychiatrę: czy wymagam leczenia fobii społecznej czy leczenia z uzależnienia? Mój psychiatra nie potrafi mi odpowiedzieć na to pytanie. Może warto napisać do pozostałych ośrodków, w których leczy się uzależnienie od benzodiazepin, m.in.. I zobaczyć, co mi odpiszą. Ciężko mi znaleźć psychoterapeutę od uzależnień od benzodiazepin, który, byłby jednocześnie psychoterapeutą "leczącym" fobię społeczną. Nie znalazłam jeszcze takiego.. Co do tych alternatyw... hmm, nie potrafię się zdecydować, co teraz zrobić? :
U mnie w Gnieźnie zapisałam się na oddzial dzienny psyciatryczny,który de facto ma formę grupy wsparcia.
Udało mi się dzięki temu zatrzymac picie, chociaz reszta leży, pewnie coś takiego Cię interesuje.
1. Iść na odwyk do szpitala (tylko jakiego? Prywatnego, czy na NFZ? ) - tak zalecono mi przy wypisie z Mosznej w 2013 r- i tam, w takim ośrodku w ciągu 6 tygodni!! ledwie przejść przez piekło detoksykacji, i później podjąć regularną psychoterapię kompleksową?
2. Odstawiać te 4-5 mg/dobę w domu, tak jak to robię od kilku miesięcy? Rozważam, czy odstawiać to paskudztwo dalej samej... I tutaj mam znowu wątpliwości, czy odstawiać te 4-5 mg, i brać raz w tyg. 5 mg relanium? Czy posłuchać psychiatry i zacząć zażywać Wenlafaksynę? Czy zażywać dodatkowo Amizepin, który kiedyś brałam przez krótki czas? Doktor nie mówi mi: Proszę brać to, to i to. Bez dyskusji. Zgadza się na moje pomysły ( za wyjątkiem wenlafaksyny, proponuje mi ją natrętnie) Mam wrażenie, że sam chyba nie wie, co dalej ze mną zrobić.... Więc już nie wiem, co mam robić, tzn., co brać odstawiając alprazolam w domu, by odstawienie nie było takie ciężkie, a szczególnie poranki... Wg Dr Basińskiej odstawianie benzodiazepin samemu w domu, wg indywidualnego programu odstawiania, jest obarczone ogromnym ryzykiem... Ona co innego mówi w wywiadach do gazet, co innego można poczytać w naukowych opracowaniach o odstawianiu benzodiazepin, a w praktyce w IPIN w Warszawie totalnie jest inaczej na odwyku. Czytaj : porażka. Żeby szaf nie było nawet starych ale czystych! Zatkane prysznice, przepełniane sale, brak możliwości korzystania z siłowni, wychodzenia na spacer na obszarze ośrodka - porażka... To zapraszam nerwicowców tutaj: http://www.ctn-moszna.pl/
Warunek: nie można brać leków psychotropowych, ani być świeżo po odstawieniu benzo, i przed terapią ze specjalistą od uzależnień. Dobre miejsce dla osób z fobią społeczną ale lekką.
Źródła do tekstu naukowego Dr Basińskiej: http://ain.ipin.edu.pl/archiwum/2009/1/t22n1_6.pdf , str.76
[Obrazek: 34687205_200.0.jpg]
Mam nadzieję, że doradzicie mi coś. Wielką nadzieję. Wszystkie Wasze porady są mi bardzo potrzebne. Sama nie umiem się zdecydować. Wenlafaksynę wykluczam, jedynie. Nie chcę tego brać.