04 Maj 2011, Śro 0:06, PID: 252350
Policjant alkomatem chciał mnie sprawdzić jak mandatu ( za przekroczenie prędkości) podpisać nie mogłam bo mi się ręce trzęsły. Po alkoholu to raczej się ręce nie trzęsą- chyba, że ktoś bardzo dużo pije, no ale wniosek super. Ludzie są strasznie wyrozumiali, A w szkole to masakra czasami mam takiego doła po tym jak muszę coś przedstawiać i mi się ręce, nogi i wszystko trzęsie- masakra. Nie w każdej sytuacji jest tak źle, ale dobrze też nie jest. Staram się to jakoś zaakceptować, nauczyć się z tym żyć, albo tego pozbyć, bo czasami nawet leki nie pomagają