27 Sie 2011, Sob 10:43, PID: 269035
Generalnie zgadzam się z Chudym. Miłość miłością, ale po coś mamy rozum
A Ty, mu_skalka, zastanów się, czy masz wystarczającą silną wolę, żeby być w związku z kimś, kto może i jest geniuszem, ale jest też niezrównoważonym narkomanem. Bo w pierwszym poście piszesz, że "wciąga Cię do swojego świata", cokolwiek to znaczy. Bądź stanowcza, dawaj mu te leki i licz, że on to doceni.
Przyznaję, że ja bym tak nie potrafiła. Ale życzę Ci powodzenia w walce z chorobą Twojego chłopaka.
Michał napisał(a):Co do tego brania leków, to musisz go w tych momentach traktować, jak dziecko.Osobiście nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Partner i dziecko to powinny być dwie różne osoby. Trzeba mieć w sobie sporą skłonność do samopoświęcania, żeby odnaleźć się w takim układzie
A Ty, mu_skalka, zastanów się, czy masz wystarczającą silną wolę, żeby być w związku z kimś, kto może i jest geniuszem, ale jest też niezrównoważonym narkomanem. Bo w pierwszym poście piszesz, że "wciąga Cię do swojego świata", cokolwiek to znaczy. Bądź stanowcza, dawaj mu te leki i licz, że on to doceni.
Przyznaję, że ja bym tak nie potrafiła. Ale życzę Ci powodzenia w walce z chorobą Twojego chłopaka.