27 Sie 2011, Sob 12:28, PID: 269046
ja juz wczesniej napisalam. Wiem ze nie jest mozliwe zyc w takim zwiazku. Napisalam tez ze jest to dosc swieza sytuacja dla mnie. Obecnie jestem bardziej przyjacielem niz jego dziewczyna. Osobisci pozwolilabym mu robic co chce i wtedy zostalby znowu pobity i odprowadzony do szpitala. Jest tez inna mozliwosc czyli to ze moglby sie zabic. On sam zupenie sobie nie radzi. NIe moze znalezc swoich rzeczy, jego znajomi pozwalaja mu na wszystko, srodowisko w jakim sie obraca to tzw rainbow people. Czekam na wizyte u psychiatry. Pierwszy post ktory napisalam, pisalam od serca.