14 Paź 2012, Nie 17:07, PID: 320725
W życiu też niby nie ma zasad do których należy się dostosować, ale kto wygrywa? Wiecznie biadolący, zrezygnowani czy walczący?
Nie lubisz pouczania? Uważasz, że tylko Ty masz rację i jest ona całkowicie niezaprzeczalna? Takim podejściem też wiele w życiu nie zdziałasz.
Sry, to nie miało tak wyglądać.
Widocznie obydwaj jesteśmy bardzo uparci i nie lubimy jak ktoś burzy nasze poglądy .
Niczego nie prorokuję, ale brak działania może spowodować, że raczej spotka Cię coś nieprzyjemnego, aniżeli odwrotnie. Nie trzeba być Nostradamusem, aby to wiedzieć.
Życzę Ci jak najlepiej i juz nie pouczam. Papatki .
Nie lubisz pouczania? Uważasz, że tylko Ty masz rację i jest ona całkowicie niezaprzeczalna? Takim podejściem też wiele w życiu nie zdziałasz.
Sry, to nie miało tak wyglądać.
Widocznie obydwaj jesteśmy bardzo uparci i nie lubimy jak ktoś burzy nasze poglądy .
Niczego nie prorokuję, ale brak działania może spowodować, że raczej spotka Cię coś nieprzyjemnego, aniżeli odwrotnie. Nie trzeba być Nostradamusem, aby to wiedzieć.
Życzę Ci jak najlepiej i juz nie pouczam. Papatki .