19 Paź 2011, Śro 13:32, PID: 276538
Luna napisał(a):zxc napisał(a):Rozwijają również umiejętności społeczne.
Najbardziej stresowały mnie oczywiście przerwy i konieczność pracy w grupie. Praca w grupie to był dramat, myślałam, że padnę na zawał za każdym razem, gdy nauczyciel ogłaszał coś takiego.
Też mam z tym problem na studiach. Na przerwach bardzo rzadko udaje mi się przełamać w celu odezwania do kogoś z grupy, łatwiej jest w przypadku gdy ktoś pierwszy zacznie rozmowę. Boję się wmieszać w jakąś grupę, bo wyobrażam sobie, że oni tak naprawdę nie mają ochoty słuchać tego co mam do powiedzenia, woleliby gdybym im nie przeszkadzał, a do tego dochodzi jeszcze obawa o to,że przez moje zdenerwowanie oni nie zrozumieją tego co mówię. Z pracą w grupach też jest niestety kiepsko. Problem zaczyna się już w momencie podziału poszczególnych osób na grupy. Boję się kogokolwiek poprosić o to, żeby móc dołączyć do którejś z grup. Wyobrażam sobie,ze nikt nie chciałby mieć w grupie kogoś kto w niczym im nie pomoże, będzie się bał odezwać, a później w samej prezentacji pracy również wypadnie kiepsko. Sama praca w grupie to też ciągłe zdenerwowanie, obawiam się zabrać głosu, nawet jeśli mam jakiś pomysł to wolę go zostawić dla siebie. Nienawidzę prezentacji ani pracy w grupach, niestety na moje nieszczęście w tym semestrze zarówno jednego, jak i drugiego będzie sporo...