21 Paź 2011, Pią 12:13, PID: 276871
chudy2001 napisał(a):obrażasz ludzi, którzy mają gorsze wykształcenie i pracują za 1300zł. prymitywy itd. pokazujesz tylko że sam lepszy nie jesteś. nikogo nie przekonuje do stagnacji i zawieszenia rozwoju. mówie tylko, że po co sie męczyć teraz? nie lepiej najpierw się wyleczyć, a potem działać w spokoju i z radością na twarzy? do tego ja dąże.
Nikogo nie obrażam, bo szanuje wszystkich ludzi niezależnie od wyksztalcenia czy rodzaju wykonywanej pracy. Jesli ktos tak odebrał mój post - to przepraszam.
Co do stwierdzenia o prymitywach - to tego nie cofam.
Gdyz pracowałem w wielu miejscach i znam sporo osob które też pracowaly w najróżniejszych firmach.
Po prostu chodzilo mi o to, ze nie majac wyksztalcenia czesciej trafiasz do firm gdzie bardzo duży procent pracowników stanowią jednostki prymitywne, złosliwi kretyni itp. W takiej firmie maja Cie za nikogo i pomiatają jak scierką. Dlatego ze na Twoje miejsce jest 20 następnych.
Gdy masz wyksztalcenie i jestes dobrym specjalistą w jakiejs dziedzinie, to nawet Twój szef Cie szanuje bo wie ze nie jest tak łatwo Cię zastąpić.
Niestety prawda jest taka, że im lepiej jestes wykształcony to zazwyczaj w pracy trafiasz ma ludzi na wyzszym poziomie. Co szczególnie ludziom z FS powinno nie byc wszystko jedno czy pracują ze stadem złosliwych kretynów czy z ciekawymi fajnymi ludzmi.
Co do tego czy najpierw lepiej sie wyleczyc a potem dzialac - to powinna być decyzja wlasna kazdej osoby.
Ja zdawałem mature bedac w stanie depresji i jakos zdałem. Zdawalem na ciezkie studia dzienne na trudnej uczelni - i zdalem i sie dostałem.
Fakt ze bylo to bardzo ciezkie i wymagało nadludzkiego wysiłku - ale sie oplaciło.
Dlatego wyksztalcenie to nie tylko lepsze pieniądze. To praca z innym typem ludzi.