16 Lis 2011, Śro 19:42, PID: 280025
Ja też kiedyś odczuwałem paniczny lęk do kobiet. Nie wiem czy była to akurat gynefobia, czy może to tylko tak nasilone objawy fs.
Udało się to osłabić. Oczywiście zależy od dnia są lepsze, gorsze dni. Można najogólniej stwierdzić, że odczuwam umiarkowaną nieśmiałość.
Pomogło mi wytrenowanie pewnych umiejętności. Chodzi głównie o umiejętność rozmowy, a że dość dużo trenowało się na koleżankach z pracy pewnie stąd ta poprawa.
Udało się to osłabić. Oczywiście zależy od dnia są lepsze, gorsze dni. Można najogólniej stwierdzić, że odczuwam umiarkowaną nieśmiałość.
Pomogło mi wytrenowanie pewnych umiejętności. Chodzi głównie o umiejętność rozmowy, a że dość dużo trenowało się na koleżankach z pracy pewnie stąd ta poprawa.