27 Lis 2011, Nie 13:29, PID: 281184
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Lis 2011, Nie 13:34 przez nova.)
Własnie miallam to samo ..mysłalam jednak ze sa ludzie ktorzy potrafili to sobie poukladac ..jak bliskie wam osoby reagowlay na wasz opór przed z kolei ich bliskimi? ..Tak sobie mysle ze ludzie naszego pokroju zawsze w zwiazku beda tym slabszym ogniwem ja czułam takie emocjonalne uzaleznienie ..majac poczucie ze tylko ta jedna osoba jest mi bliska nie dopuszczajac nikogo innego uzalezniajac sie ..a to tak szybka droga do wiezeinia w zwiazku ..nie da sie zyc bez innych ludzi nawet bedac z kims ..bez znajmych przyjaciól a ja wciaz sobie tego nie wyobrazam mimo ze to rozumiem..