07 Gru 2012, Pią 19:29, PID: 329049
Oh Crap napisał(a):Zrezygnowałem ze studiów przez praktyki, na które bałem się chodzić.Gdybym nie załatwiła sobie przez kumpla mamy praktyk na lewo, to pewnie byłoby ze mną tak samo.
Oh Crap napisał(a):Moje życie towarzyskie wygląda bardzo blado, na własne życzenie, żyję w internecie, gdzie też unikam kontaktu.Mam identycznie.
Oh Crap napisał(a):Najbardziej lubię noc, kiedy wszyscy śpią, wtedy najłatwiej mi się uczyć i pracować.Również.
Oh Crap napisał(a):Boję się zrobić prawo jazdy, dlatego że wiąże się to z kursem, jazdami i późniejszym (jeśli zdam) prowadzeniem auta, czyli kontaktem z innymi kierowcami (wejście na jeszcze inną płaszczyznę komunikacji).Jak wyżej.
Oh Crap napisał(a):Przed stresującym dniem odczuwam ból w klatce piersiowej, nudności i mam biegunkę.Czasami mi się zdarza. Szczególnie wtedy, gdy chodzi o szukanie pracy.
Oh Crap napisał(a):Czasem jestem zmuszony do kupienia sobie na przykład butów, wtedy biorę pierwsze lepsze żeby jak najszybciej wyjść ze sklepu.Ja mam tak cały czas, dlatego staram się nic nie kupować, gdy nikt ze mną nie idzie.
Oh Crap napisał(a):W towarzystwie np. na imprezie, nawet po sporej dawce alkoholu wydaje mi się, że wszyscy są mi wrodzy i w głębi duszy śmieją się ze mnie.Mi się też tak wydaje, a najgorsze jest to, że naprawdę tak uważam.
Oh Crap napisał(a):Wstydzę się okazywać swoje prawdziwe uczucia przed rodziną i przyjaciółmi, gdy już to nastąpi czuję się okropnie tak jakbym miał kaca moralnego.Ja też. Powiedziałam kilka dni temu mamie o moim problemie (oczywiście wypiłam wcześniej trzy piwa, bo całkiem na trzeźwo chyba nie dałabym rady) i czuję się z tym okropnie.
Oh Crap napisał(a):Oprócz tego mam całkiem znośne życie, mam pracę i pieniądze. Potrafię ukryć objawy tak, że wydaję się być normalny. Ale jestem nieszczęśliwy,Ja przez fobię nie mam pracy od czterech lat. Poza tym też ukrywam objawy i każdy, kto mnie zna, pewnie nie podejrzewa mnie o to