11 Sty 2012, Śro 18:00, PID: 288489
A jak się to ma do negatywnych myśli? W ogóle z nich zrezygnować?
Ja stopowałam wszystkie negatywne myśli i mówiłam sobie "jeszcze nic nie wiadomo", "nie ma co się martwić zawczasu" i trzeciego dnia wpadłam w taaaaki ryk, że szybko to przerwałam
Mnie się wydaje, że jak mówimy zdanie z "nie", to i tak wychodzi, że może jednak "tak", no bo jak np. powie się zdanie "W tym pokoju nie ma psa", to jednak ten pies w mojej wyobraźni na chwilę się pojawia
Ja stopowałam wszystkie negatywne myśli i mówiłam sobie "jeszcze nic nie wiadomo", "nie ma co się martwić zawczasu" i trzeciego dnia wpadłam w taaaaki ryk, że szybko to przerwałam
Mnie się wydaje, że jak mówimy zdanie z "nie", to i tak wychodzi, że może jednak "tak", no bo jak np. powie się zdanie "W tym pokoju nie ma psa", to jednak ten pies w mojej wyobraźni na chwilę się pojawia