29 Mar 2012, Czw 19:43, PID: 296731
Nie do końca się z Tobą zgodzę Sugar. Czasem człowiek takim [fałszywym] stoickim spokojem jedynie maskuje przed samym sobą, własną dupowatość (i potem niepotrzebnie "odchorowuje" to frustracją) Są sytuacje kiedy trzeba coś odpowiedzieć czy wręcz odpyskować, dla równowagi psychicznej i świętego spokoju (nawet jeśli nie posiada się do tego jakichś szczególnych predyspozycji ). No chyba, ze ktoś ma taki brak reakcji we krwi.