06 Sty 2010, Śro 4:58, PID: 192278
Jestem krótkowidzem. Niezbyt duża wada (na razie, ale już czuję, że jest gorzej, muszę iść w końcu do okulisty, ostatnio dawno nie byłem). Nie od zawsze, jakoś tak z czasem zauważyłem, że nie widzę z tablicy siedząc gdzieś dalej. Długi czas zwlekałem z pójściem do okulisty, bo jako dziecko panicznie się bałem, że będę musiał nosić okulary. W końcu poszedłem i taką wadę mi wykryto, że się optyk zdziwił jak mu powiedziałem, że ja to pierwszy raz okulary, usłyszałem: "Z taką wadą?" (znaczy nie, że jakaś wielka, -1.75, ale bez okularów z taką to ciężko). Rok trwało nim się przekonałem do noszenia okularów cały czas a nie tylko na chwile patrzenia w dal. Teraz noszę okulary cały czas (a przez pewien okres nosiłem także szkła kontaktowe, zrezygnowałem ze względu na koszty, ale z drugiej strony takie super wygodne to też nie jest moim zdaniem). W okularach źle nie wyglądam, na co dzień nie pamiętam nawet, ze ja mam na nosie, więc nie jest źle Aczkolwiek gdyby nie lęk, to bym szybciej poszedł do okulisty i może moja wada byłaby dziś mniejsza.