09 Wrz 2007, Nie 23:40, PID: 1966
Ja mam astygmatyzm, dalekowzrocznosc +2na prawe i +3,5 na lewe oko.A pozatym to jeszcze astma mnie dusi.To pierwsze to dziedziczne, a drugie nabyte.Okulary noszę od dzieciństwa więc mi tak strasznie nie przeszkadzają.Nie sa też jakos strasznie toporne z wyglądu więc daje radę.Moja wada to nic w porównaniu z kims kto tu napisał 10 D.Nie potrafie sobie nawet wyobrazic jak mószą byc grobe takie szkła.Współczuje.Astma nawet w pewniym momencie pomigła , bo nie musialem ćwiczyc na wf, a to przeciez strasznie stresujące dla fobika.