04 Lip 2012, Śro 13:28, PID: 307070
O tak, szkoda że często brak nam sił i odwagi by swoje marzenia wcielić w życie , bo ile można się łudzić ? Co do mnie to lubię oddawać się moim "artystycznym" zajęciom jak taniec (w czterech ścianach pokoju), pisanie wierszy (takie tam rozważania niespełnionej nastolatki), słuchanie muzyki mojego ulubionego wokalisty, czytanie książek, recytacja, nauka czegoś tam, medytacja, granie w Simsy (tu można szczęśliwie pożyć), ćwiczenia gimnastyczne, czasem bieganie, jakieś domowe czynności. Głównie moje codzienne życie zaczyna się i kończy w domu. Można by gdzieś wyjść, tylko trochę się odwykło od pewnych rzeczy, no i za bardzo w pobliżu nie mam nikogo takiego do kogo mogłabym pójść.