18 Paź 2012, Czw 15:42, PID: 321320
no własnie to mój największy problem,że nic nie robię.
Jeżeli chodzi o jakieś ćwiczenia to czasem mnie najdzie ale to nie jest nic regularnego , żadna pasja. Raczej coś co robię raz na czas aby kaleką od tego siedzenia na dup*e całkowicie już nie zostać.
Chciałem w tym roku zacząć biegać ale raz wyszedłem i jak wróciłem to ledwo żyłem. W sumie to ze byłem taki wykończony ze myślałem ze juz jestem bliski śmierci było przyjemne , niestety nie zmotywowało mnie do regularnych treningów.
Po prostu nie mam w sobie energii do jakiegoś działania.
Kiedyś kupiłem sobie rower i jak dla mnie to sporo na niego wydałem a prawie w ogóle na nim nie jeździłem, w tym roku go sprzedałem.
To siedzenie w domu przed kompem mnie wykańcza , nie byłoby nic złego w tym jakbym zajmował się całymi dniami pracą na komputerze.
Niestety najczęściej bezsensownie gapie się w monitor a nie pracuje
Chciałbym mieć jakaś pasje która wyciągnęłaby mnie z domu, najlepiej do ludzi. Coś co by oderwało mnie od rzeczywistości i wypełniło moje puste życie.Niestety nie potrafię
Jeżeli chodzi o jakieś ćwiczenia to czasem mnie najdzie ale to nie jest nic regularnego , żadna pasja. Raczej coś co robię raz na czas aby kaleką od tego siedzenia na dup*e całkowicie już nie zostać.
Chciałem w tym roku zacząć biegać ale raz wyszedłem i jak wróciłem to ledwo żyłem. W sumie to ze byłem taki wykończony ze myślałem ze juz jestem bliski śmierci było przyjemne , niestety nie zmotywowało mnie do regularnych treningów.
Po prostu nie mam w sobie energii do jakiegoś działania.
Kiedyś kupiłem sobie rower i jak dla mnie to sporo na niego wydałem a prawie w ogóle na nim nie jeździłem, w tym roku go sprzedałem.
To siedzenie w domu przed kompem mnie wykańcza , nie byłoby nic złego w tym jakbym zajmował się całymi dniami pracą na komputerze.
Niestety najczęściej bezsensownie gapie się w monitor a nie pracuje
Chciałbym mieć jakaś pasje która wyciągnęłaby mnie z domu, najlepiej do ludzi. Coś co by oderwało mnie od rzeczywistości i wypełniło moje puste życie.Niestety nie potrafię