11 Cze 2013, Wto 12:13, PID: 353989
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Cze 2013, Wto 17:51 przez Marianne.)
No niestety dla ludzi z FS tak.
Miałam trochę podobną sytuację. To znaczy kiedy byłam naprawdę w złym stanie zaczęłam się spotykać z chłopakiem. Stworzyłam sobie wizję jaki on jest dobry, że się mną zajmuje, że mi poświęca czas i w ogóle jest niesamowity i wmówiłam sobie, że się w nim zakochałam... Potem się okazało, że niekoniecznie tak było, wszystko się działo w mojej głowie.
Tzn. nie chcę nas porównywać, bo u każdego fobia się objawia trochę inaczej... Po prostu rozumiem, że jest to trudne...
Miałam trochę podobną sytuację. To znaczy kiedy byłam naprawdę w złym stanie zaczęłam się spotykać z chłopakiem. Stworzyłam sobie wizję jaki on jest dobry, że się mną zajmuje, że mi poświęca czas i w ogóle jest niesamowity i wmówiłam sobie, że się w nim zakochałam... Potem się okazało, że niekoniecznie tak było, wszystko się działo w mojej głowie.
Tzn. nie chcę nas porównywać, bo u każdego fobia się objawia trochę inaczej... Po prostu rozumiem, że jest to trudne...