02 Mar 2014, Nie 16:19, PID: 382742
Cytat:Oczywiście że tak , bo człek porządny (o niewielu medialnych osobach można to powiedzieć)Z dobroczynności uczynił cyrk, dobrowolność stała się wymuszeniem, anonimowość lansem, zaś cała akcja najbardziej sprzyja tym, którzy podpinają pod nią swoje mordy. Mordy te uczyniły z niego świeckiego świętego, którego nie można tknąć. Kiedy bloger wygrywa z nim proces i sąd przychyla się do jego żądań, to Jurek zaczyna żałosny spektakl o komorach gazowych i rezygnuje głośno ze swej działalności na aż kilka godzin, po czym wraca, bo go ostatni dobrzy ludzie przekonali [Obrazek: lolhd5o0mtcri.gif]. To i inne spaczenia (w wielu miejscowościach więcej się wykosztowują na atrakcje, niż potem zbierają) były oczywiste, gdy z charytatywności robi się szopkę. Normą są małe, niezbyt kosztowne akcje, ale jest ich wiele. Chwalenie się, że niewiele na świecie tak wielkich jak WOŚP to nic chlubnego, bo koszty niwelują zyski, nie mówiąc już o wspomnianym gwałceniu idei dobroczynności.
Cytat:Ludzi zawsze będzie wpieniać, gdy ktoś cię ostrym, moralizatorskim tonem przywołuje co niedziela do życia skromnie i nie gonienia tylko za dobrami doczesnymi, a tymczasem sam często za grosz nei ma umiaru - nie chodzi przecież o to, że w ogóle jakieś dobra, i to nawet bardziej luksusowe, posiada.Ale tam, gdzie nie ma kościelnych autorytetów, znajdą się autorytety inne, bo przyroda nie znosi próżni. Mamy chociażby nauczycieli na szczeblach niższych, wyżej osoby ze świata sztuki i kultury czy inną wszelaką celebrę, która też poucza maluczkich, jak mają żyć i co mają myśleć, by należeć "do tych lepszych". I również postępują tak, jak im wiatr zawieje. Stan duchowieństwa nie zmazuje magicznie z człowieczeństwa i jego wad, tworząc istotę nadludzką, bo gdyby tak było, to w tym kierunku poszłaby ewolucja i celem życia byłoby zostanie arcybiskupem. Chyba pisałem o tym w innym temacie, ale to podejście zwyczajnie obrzydliwe i nieuczciwe. Nie mam zasad i niczego od siebie nie wymagam, więc mogę wszystko. Ty stawiasz sobie warunki i idee, czasem upadasz, więc jesteś szmatą ociekającą hipokryzją. Hipokrytami są jednak ci, którzy oceniają ten sam czyn skrajnie różnie w zależności od tego, czy dany człowiek im pasuje. Jeśli im przeszkadza rozrzutny ksiądz, to niech go pogonią - tak przecież bywa, bo ludziom bynajmniej nie podoba się, że kasa idzie nie na to, czego się spodziewali.