28 Lut 2014, Pią 1:54, PID: 382456
Problem polega na tym, że możesz sobie do końca życia wymyślać wymówki aby nie zabrać się za coś. "Po co mi studia skoro i tak nie znajdę pracy", " po co mam szukać dziewczyny jaka i tak żadna się mną nie zainteresuje", " po co mam przeglądać oferty pracy jak i tak nikt mnie do niej nie przyjmie". To jest takie trochę szukanie wymówek na siłę aby się za coś nie zabrać. Można tkwić w depresji do końca życia właśnie wymyślając sobie głupie wymówki, obniżając tym samym własną samoocene (bo skoro tego nie potrafię i mnie nie przyjmą to oczywiście jestem gorszy) i wiecznie narzekać, a możesz też postarać się, kto Ci powiedział, że akurat ty nie znajdzesz po studiach pracy, że ty nie znajdziesz dziewczyny, że nie wybiorą akurat Ciebie ? Jak będziesz leżał i nic nie robił nikt nie wyciągnie do Ciebie ręki, zaś gdy będziesz się starał, istnieje szansa, że ktoś Cię zauważy i osiągniesz to co pragniesz.