19 Mar 2014, Śro 21:30, PID: 385380
Jest w tym trochę racji. Nie jestem pewna czy o to chodzi ale jak obserwuję ludzi czasami sobie myślę że są tacy odmużdżeni, płyną z prądem, boją się żyć po swojemu albo nie chcą. Małpują i naśladują innych zamiast być sobą. Nie uważa ktoś podobnnie? Im więcej czasu spędza się z innymi tym bardziej się ich naśladuje (nawet nieświadomie) i traci się swoją wyjątkowość i niepowtarzalność. Dlatego introwertycy często są ciekawymi ludźmi i innymi niż reszta tej szarej masy. Tak mi się zdaje.